Wygląd
Nie przepadam za dodatkami. Może to mało kobiece podejście, ale nigdy nie przepadałam za błyskotkami, ozdobami, opaskami, itp. Owszem, mam kilka łańcuszków, zawieszek czy kolczyków, jednak z tego co kojarzę, nic z tego nie kupiłam sobie sama ;)
Ale czasami przytrafi mi się jakiś bezsensowny zakup, z którego później sporadycznie korzystam. Tak było i w tym przypadku.
Poszłam do Biedronki po artykuły niezbędne do ugotowania obiadu. I w przypadkowym koszu, podczas szperania w kosmetykach, znalazłam taką opaskę.
Wygląda jak obrus z baru mlecznego, wiem. Ale kosztowała jedynie 5 zł więc wpakowałam do koszyka.
Materiał średniej jakości, gumka słabo trzyma opaskę na głowie.
Tak więc przyda mi się ona to oplatania koka ;) Wersja poniżej, to kok "podomka", niedbale związany. Wychodząc z domu staram się bardziej,ale wtedy nie w głowie mi zdjęcia ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz