czwartek, 25 grudnia 2014

Zużywamy końcówki, czyli kosmetyki do dna


 Pielęgnacja





Kilka rzeczy mi się pokończyło. Poniżej wykończone produkty i ich następcy.

Pierwszym produktem, który wykończyłam, to oczyszczający żel z peelingiem firmy Ziaja.




Jako następcy, pojawiają się: wersja żelu do mycia twarzy bez peelingu, oraz żel do mycia twarzy do cery trądzikowej, który otrzymałam od firmy Soraya. 
I to on pójdzie na pierwszy ogień





Kolejnym produktem, który wykończyłam, jest mleczko oczyszczające do demakijażu, w wersji ogórkowej od Ziaji. 









I tutaj zastąpi go płyn micelarny 3w1 od Garniera. 









Pamiętam, że kiedyś byłam nim ogromnie rozczarowana. Ale Mikołaj przyniósł i dam mu jeszcze jedną szansę





Wykończyła mi się także moja mleczna maska do włosów.







Tym razem zdecydowałam się zrezygnować z wersji mlecznej. Na jej miejsce wskoczyła wersja bananowa, która jest GENIALNA. Jestem nią zachwycona









Ostatnim produktem, który siłą wyduszałam już z tubki, jest krem pod oczy od Alterry. 









Obecnie zaczęłam testowanie żelu pod oczy firmy La Lux, zakupionego w Biedronce. 









Jak widzicie nie pokończyło mi się tego za wiele, biorąc pod uwagę ilość kosmetyków, które posiadam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz