Kilka rzeczy mi się pokończyło. Poniżej wykończone produkty i ich następcy.
Pierwszym produktem, który wykończyłam, to oczyszczający żel z peelingiem firmy Ziaja.
Jako następcy, pojawiają się: wersja żelu do mycia twarzy bez
peelingu, oraz żel do mycia twarzy do cery trądzikowej, który otrzymałam
od firmy Soraya.
I to on pójdzie na pierwszy ogień
Kolejnym produktem, który wykończyłam, jest mleczko oczyszczające do demakijażu, w wersji ogórkowej od Ziaji.
I tutaj zastąpi go płyn micelarny 3w1 od Garniera.
Pamiętam, że kiedyś byłam nim ogromnie rozczarowana. Ale Mikołaj przyniósł i dam mu jeszcze jedną szansę
Wykończyła mi się także moja mleczna maska do włosów.
Tym razem zdecydowałam się zrezygnować z wersji mlecznej. Na jej
miejsce wskoczyła wersja bananowa, która jest GENIALNA. Jestem nią
zachwycona
Ostatnim produktem, który siłą wyduszałam już z tubki, jest krem pod oczy od Alterry.
Obecnie zaczęłam testowanie żelu pod oczy firmy La Lux, zakupionego w Biedronce.
Jak widzicie nie pokończyło mi się tego za wiele, biorąc pod uwagę ilość kosmetyków, które posiadam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz